Maciej Maciusiak i Arvid Endler będą nowymi asystentami trenera kadry narodowej skoczków narciarskich. Poinformował o tym Polski Związek Narciarski po spotkaniu podsumowującym sezon. Thomas Thurnbichler pozostanie szkoleniowcem polskich skoczków pomimo najsłabszego sezonu od wielu lat.

Spośród naszych zawodników najwyższą lokatą w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata może pochwalić się Aleksander Zniszczoł. Zawodnik uplasował się na 19. miejscu i jako jedyny stał w tym sezonie na podium zawodów indywidualnych. Wynik punktowy z tej edycji, 1348 pkt., był dla biało-czerwonych trzecim najgorszym, od kiedy w 2011 r. karierę zakończył Adam Małysz. Wypracowało go łącznie sześciu podopiecznych Thurnbichlera: Aleksander Zniszczoł, Piotr Żyła, Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Paweł Wąsek i Maciej Kot.

Słaby sezon nie okazał się jednak powodem do zmiany trenera. Reorganizacja objęła za to jego sztab. Asystentem 34-letniego Austriaka będzie Maciej Maciusiak, dotychczasowy koordynator Narodowego Programu Rozwoju Skoków Narciarskich i Kombinacji Norweskiej "ORLEN Szukamy Następców Mistrza".

Wykorzystałem czas po sezonie, aby zastanowić się, jakie zmiany będą potrzebne. To jasne, że ponownie wezmę na siebie pełną odpowiedzialność za przygotowanie fizyczne. Będziemy mieli bardziej efektywny plan obozu - mniej podróży i bardziej efektywny okres jesienny. Zmieniliśmy także ponownie strategię, aby wrócić do tego, co istotne w skokach narciarskich pod względem treningowym. Sztab szkoleniowy kadr będzie wyglądał inaczej. Do mnie, jako głównego trenera, dołączy Maciej Maciusiak, który jest świetnym trenerem i będzie moim asystentem - powiedział Austriak cytowany na stronie PZN.

Do sztabu szkoleniowego dołącza także Arvid Endler - specjalista odpowiedzialny za wsparcie szkolenia fazy lotu.

Przez ostatnie cztery lata pracowałem w tunelu do lotów w kombinezonie wingsuit w Sztokholmie, edukowałem również drużyny skoczków narciarskich. W zeszłym roku zdobyłem drużynowe mistrzostwo świata w akrobatycznym lataniu w kombinezonie wingsuit. Od tego roku rozpocznę pracę na pełen etat w polskiej kadrze. Przez ostatnie dwa lata pracowałem już razem na kilku małych obozach z Thomasem i dołączałem do nich na skoczni. Od teraz moja baza będzie w Krakowie, za każdym razem będę się pojawiać na skoczni. Do tego będziemy powracać do Sztokholmu, by trenować w tunelu aerodynamicznym - powiedział Endler.

Sztab uzupełniają trener techniczny Mathias Hafele i fizjoterapeuta Paweł Gurbisz.

Dla Thurnbichlera będzie to trzeci sezon pracy w Polsce.

Do zmian doszło także w Kadrze Narodowej B. Jej głównym trenerem został Wojciech Topór, dotychczasowy asystent Thurnbichlera. Będzie on współpracował z Krzysztofem Biegunem.