Głucha od urodzenia 18-miesięczna dziewczynka odzyskała całkowicie słuch w wyniku terapii genowej. To pierwszy taki zabieg na świecie. Wykonano go w szpitalu w Cambridge.

Zabieg polegał na wprowadzeniu do ucha infuzji z właściwie funkcjonującym materiałem genetycznym. Przeprowadzono go, gdy dziewczynka skończyła roczek. 

Dziś mała Opal Sandy słyszy nawet szept i zaczyna mówić. "Na początku myślałem, że to zwykły zbieg okoliczności i że przypadkiem reaguje na dźwięki, ale teraz słyszy mnie nawet z odległości kilku metrów" - mówi ojciec dziewczynki, James. 

Po zamianie wadliwego materiału genetycznego doszło do pobudzenia nerwu, który odpowiedzialny jest za przekazywanie bodźców z ucha wewnętrznego do mózgu. 

Dziewczynka urodziła się zupełnie głucha, podobnie jak jej siostra, która ma obecnie 5 lat. W przypadku siostry zastosowano pobudzające słuch implanty. Opal posiada taki implant w lewym uchu. Zabiegowi poddano jej prawe. 

Po wykonaniu badań lekarze ze szpitala Addenbrooke w Cambridge potwierdzili, że po sześciu miesiącach dziewczynka rozpoznaje nawet najbardziej delikatne dźwięki. Ich zdaniem słyszy prawie normalnie. 

Brytyjka jako pierwsza została poddana tej terapii. Podobne pilotażowe programy ruszyły także w Stanach Zjednoczonych i Hiszpanii.