Rząd nie pracuje już nad kolejnymi wersjami przepisów antykryzysowych. Dotychczas do firm trafiło ok. 56 mld zł, czyli trochę mniej niż połowa programu pomocowego - poinformowała w piątek "Rzeczpospolita".

"Tarcza 4.0, nad którą prace obecnie kończy Sejm, będzie prawdopodobnie już ostatnią, a jeśli będą nowe pakiety wsparcia, to będę one dotyczyć raczej konsumentów - np. podwyżki świadczeń dla bezrobotnych czy bonu na turystykę" - czytamy w dzienniku.


Z naszego punktu widzenia, to niedobrze, ponieważ wiele ważnych postulatów biznesu wciąż nie zostało uwzględnionych - ocenił w rozmowie z "Rz" Grzegorz Baczewski, dyrektor generalny Konfederacji Lewiatan. Tymczasem część firm w najbliższych miesiącach, nawet po odmrożeniu gospodarki, nie będzie w stanie samodzielnie stanąć na nogi - dodał.

Z drugiej strony organizacje biznesowe zauważają, że może i dobrze, że rząd ograniczy swoją działalność legislacyjną. Trzeba się skupić na udrożnieniu pomocy z pierwszych wersji tarczy antykryzysowej, bo wiele firm wciąż nie może się jej doczekać - podkreślił z kolei Sławomir Dudek, główny ekonomista Pracodawców RP.