"Jeśli podwyżek nie uda się cofnąć, będę zachęcał parlamentarzystów Polski 2050, by wsparli nimi cele społeczne w okręgach; pieniądze dla polityków trzeba rozwiązać systemowo" - podkreślił we wpisie na Twitterze lider Polski 2050 Szymon Hołownia.

W piątek w Dzienniku Ustaw ukazało się rozporządzenie prezydenta, które wprowadza podwyżki m.in. dla premiera, marszałków Sejmu i Senatu i innych osób zajmujących kierownicze stanowiska w państwie, w tym podsekretarzy stanu (wiceministrów).

Konsekwencją rozporządzenia będzie też podwyżka dla parlamentarzystów, gdyż - zgodnie z ustawą o wykonywaniu mandatu posła i senatora - ich uposażenie odpowiada 80 proc. wysokości wynagrodzenia podsekretarza stanu (z wyłączeniem dodatku z tytułu wysługi lat), ustalonego na podstawie rozporządzenia prezydenta. Premier i marszałkowie będą zarabiać ponad 20 tys. zł miesięcznie, a posłowie i senatorowie zamiast 8016,07 zł, mają otrzymywać ok. 12,5 tys. zł.

Decyzja prezydenta Andrzeja Dudy jest niemoralna. Jego rolą nie jest podwyższanie zarobków partyjnym kolegom. Pieniądze dla polityków trzeba rozwiązać systemowo
- napisał Hołownia.

Jeśli podwyżek nie uda się cofnąć, będę zachęcał parlamentarzystów Polski 2050 by wsparli nimi cele społeczne w okręgach - dodał lider Polski 2050.

Dodatkowo dzisiaj PiS złożyło w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o wynagrodzeniach osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe i pracujących w samorządzie. Zakłada on m.in. wzrost o 40 proc. wynagrodzenia dla prezydenta, wzrost wysokości diet dla radnych o 60 proc. i wzrost wynagrodzenia pracowników samorządowych.