Grecja, Hiszpania i Turcja – tak obecnie prezentuje się pierwsza trójka krajów, do których Polacy chcą jechać podczas tegorocznych wakacji. Przed wybraniem się na urlop warto jednak zadbać, by był on udany i przede wszystkim bezpieczny.

Głównym kierunkiem tegorocznych wakacyjnych wypraw jest basen morza śródziemnego. Niemal co trzeci wybierający się na wakacje za granicę wybiera Grecję - mówi w rozmowie z RMF FM Sylwia Jaworska z biura podróży Rainbow Tours. W ścisłej czołówce znalazły się też Hiszpania i Turcja, duży spadek zaliczyła za to bardzo popularna w ubiegłych latach Tunezja. Powód to oczywiście marcowy zamach terrorystyczny w stolicy tego kraju, Tunisie. Nawet dość zauważalna, zwłaszcza na bilbordach i w telewizji kampania promocyjna nie jest na razie w stanie zachęcić urlopowiczów - Tunezję wybiera około 25% mniej turystów niż w zeszłym roku, podobnie jest w przypadku Maroka ­- zaznacza Sylwia Jaworska. Jak jednak dodaje, zainteresowanie tymi krajami może wzrosnąć, gdy pojawią się oferty last minute.

Wyjeżdżasz - zostaw swoje dane

Niezależnie od tego, czy wyjeżdżamy na wakacje do Grecji, czy też do jednego z krajów Afryki - warto poinformować o tym Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Można to zrobić za pomocą dostępnego TUTAJ systemu Odyseusz.

Dzięki temu MSZ będzie mogło błyskawicznie nawiązać z nami kontakt w przypadku sytuacji kryzysowych, takich jak nagły kataklizm bądź zamieszki. To z kolei ułatwi i bardzo przyspieszy działania służb konsularnych, jeśli na przykład będzie konieczna ewakuacja z kraju, w którym przebywamy.

Od jesieni 2014 roku w systemie  zarejestrowano  3,5 tysiąca podróży zagranicznych. Rejestracja bądź zgłoszenie podróży zajmuje pięć minut, można to zrobić na dworcu czy na lotnisku przed wylotem ­­- zachęca Rafał Sobczak z MSZ. Na stronie resortu, w zakładce ostrzeżenia dla podróżujących, można też sprawdzić, czy kraj, do którego chcemy jechać jest na pewno bezpieczny.

Biuro podróży pod lupą

Zdaniem ekspertów, w tym roku raczej nie grozi nam kolejna fala bankructw biur podróży - to nie znaczy jednak, że przed zakupem wycieczki nie warto sprawdzić jej organizatora.

Jeśli chcemy mieć pewność, że biuro z którym zamierzamy jechać na wakacje jest godne zaufania, powinniśmy wejść na stronę Centralnej Ewidencji Organizatorów Turystyki. Po pierwsze i najważniejsze biura, które bierzemy pod uwagę powinny się w niej znajdować. To jednak nie wystarczy - wszystkie powinny mieć aktualną gwarancję ubezpieczeniową bądź bankową, no i oczywiście zezwolenie na prowadzenie działalności organizatora - podkreśla Mariola Kaczmarek z Polskiej Izby Turystyki.

Jak dodaje, powinniśmy też ostrożnie podchodzić do różnego rodzaju okazji, zwłaszcza, jeśli rabaty są bardzo duże. Warto także uważać na biura, które mają siedzibę zagranicą - w przypadku problemów trudniej wtedy dociekać swoich praw. 

(mal)