Tragedia w Koszalinie. W sobotę przed północną doszło tam do pożaru, w którym zginął 37-letni mężczyzna. Starszy o 6 lat właściciel mieszkania został zatrzymany przez policję.

Do pożaru domu przy ul. Bohaterów Westerplatte w Koszalinie doszło w sobotę przed północą.

Służby po przybyciu na miejsce znalazły martwego 37-letniego mężczyznę.

Ponieważ okoliczności pożaru nie były jasne i nie wiadomo, dlaczego jeden z dwóch przebywających tam mężczyzn został w domu, a drugi go opuścił, podjęto decyzję o zatrzymaniu 43-latka - przekazała rzeczniczka prasowa KMP w Koszalinie nadkom. Monika Kosiec.

Zatrzymany mężczyzna to właściciel mieszkania, w którym doszło do pożaru. Znajduje się w policyjnym areszcie i trzeźwieje. To, jak doszło do zaprószenia ognia, określi biegły z zakresu pożarnictwa - dodała policjantka.

Przyczynę śmierci 37-latka ustali sekcja zwłok.