Szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego generał Piotr Pytel odniósł się do opublikowanych przez tygodnik „Do Rzeczy” fragmentów podsłuchanej w restauracji Sowa i Przyjaciele rozmowy Aleksandra Kwaśniewskiego i Ryszarda Kalisza. „Pozostający w służbie SKW gen. Janusz Nosek oświadcza, że nigdy nie przekazywał jakichkolwiek informacji o działalności SKW posłowi Ryszardowi Kaliszowi, w szczególności nie sugerował, że dysponuje dowodami w konkretnych sprawach” - napisał. Jednym z tematów rozmowy polityków miała być korupcja w resorcie obrony. Kalisz rzekomo powoływał się na informacje od gen. Noska.

Według "Do Rzeczy", podczas spotkania w restauracji Ryszard Kalisz rzekomo relacjonował Aleksandrowi Kwaśniewskiemu spotkanie z gen. Januszem Noskiem, ówczesnym szefem Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Ten ostatni miał mieć dowody na korupcję na szczytach władzy. Autor artykułu pisze, że w sprawę "mógł być zamieszany minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak, a być może ktoś "dużo wyżej" niż kierownictwa ministerstwa". SKW odpowiada na te spekulacje jednoznacznie. "SKW oświadcza, że nigdy nie posiadała ani nie posiada jakichkolwiek informacji mogących wskazywać na powiązanie obecnego ministra obrony narodowej‎ z jakimikolwiek nieprawidłowościami lub podejrzeniami" - czytamy w komunikacie. "Gen. Nosek potwierdza, że zgodnie z procedurami przekazywał wszystkie materiały wyłącznie prokuraturze" - dodaje szef SKW generał Piotr Pytel.

"Do Rzeczy" pisze, że podsłuchana rozmowa Kwaśniewskiego i Kalisza odbyła się w październiku 2013 roku. Politykom towarzyszył znajomy Kwaśniewskich - Włodzimierz Wapiński i mężczyzna, którego tożsamości nie udało się ustalić tygodnikowi.

"Nagrana rozmowa trwa blisko 4,5 godziny. Pojawiają się w niej różne wątki, głównie polityczno-towarzyskie" - podaje "Do Rzeczy". Więcej szczegółów ma się ukazać w najnowszym wydaniu tygodnika.

Na razie rewelacji "Do Rzeczy" nie skomentował ani Ryszard Kalisz, ani Aleksander Kwaśniewski. Jeśli tylko pojawią się jakieś "zarzuty Kalisza",to się odniosę. Uczciwie i w interesie Polski prowadzę wszystkie sprawy w MON - napisał na Twitterze szef MON Tomasz Siemoniak.

(mn)