O potężnej eksplozji w fabryce broni w Walii donoszą brytyjskie media. Nie ma doniesień o poszkodowanych. Już zostało wszczęte dochodzenie w sprawie wybuchu. Firma poinformowała, że produkcja nie została przerwana.

Fabryka w Glascoed należy do największego w Wielkiej Brytanii koncernu przemysłu zbrojeniowego, BAE Systems. Zatrudnia 500 osób. Nie ma doniesień o poszkodowanych. 

Według lokalnych mediów eksplozja była tak silna, że ludzie myśleli, iż to trzęsienie ziemi. Nie było odgłosu wybuchu, ale poczułem, jak ziemia się zatrzęsła. Moim autem szarpnęło - cytuje mieszkańca Glascoed portal South Wales Argus.

BAE Systems, jeden z największych na świecie koncernów zbrojeniowych, produkuje szeroką gamę sprzętu i technologii wojskowych, w tym okręty podwodne o napędzie atomowym, myśliwce, czołgi i statki, a także broń i amunicję. Buduje również fregaty typu 26 dla Królewskiej Marynarki Wojennej i produkuje elektroniczne systemy bojowe dla myśliwców F-35. 

W 2023 roku w efekcie nowych zamówień firma osiągnęła rekordowe obroty. W zeszłym tygodniu serwis Nexta podał, że BAE Systems podpisała umowę z ministerstwem obrony Ukrainy w sprawie obsługi i serwisu brytyjskich haubic L119, których ukraińska armia używa, broniąc się przed rosyjską agresją.