Władze amerykańskiego stanu Wirginia chcą wypłacić odszkodowania osobom, które wbrew własnej woli zostały poddane zabiegowi sterylizacji. Na podobny krok zdecydowała się dwa lata temu Karolina Północna.

Na zakończenie prawnej batalii każdy z poszkodowanych dostanie 25 tys. dolarów. Teraz ma do tego prawo zaledwie 11 ofiar. W ramach programu przymusowych sterylizacji, prowadzonego przez kilkadziesiąt lat w 33 stanach amerykańskich, zabieg ten wykonano na ok. 65 tys. Amerykanów uznanych za osoby "niepożądane lub niestabilne emocjonalnie" - przypomina BBC. Prawo to pozostawało w mocy do 1979 roku. 

Kilka tysięcy osób poddanych sterylizacji

W Wirginii sterylizacji między latami 20. i 70. XX wieku poddano ponad 8 tys. osób. Ponad jedną piątą z nich stanowili Afroamerykanie, a dwie trzecie - kobiety, którym zabieg ten wykonywano bez ich wiedzy przy okazji leczenia różnych chorób. Tamtejszy program miał - jak pisze BBC - posłużyć jako model dla eugeniki wcielanej w życie w III Rzeszy. Przymusową sterylizację stosowało w XX wieku kilka innych krajów, w tym Szwecja, Kanada i Japonia.

Wirginia, której władze przeprosiły za dawne praktyki już w 2001 roku, jest drugim po Karolinie Północnej stanem USA, który zatwierdził wypłatę odszkodowań dla żyjących ofiar przymusowych sterylizacji.

W 2013 roku ok. 1800 żyjących ofiar otrzymało od władz Karoliny Północnej po 50 tys. dolarów.