Waszyngtońska policja bada okoliczności tragicznej śmierci 3-letniej dziewczynki. Dziecko zostało śmiertelnie postrzelone przez 7-latka, który bawił się bronią.

Do wypadku doszło na jednym z waszyngtońskich osiedli. Dziewczynka trafiła do szpitala, ale lekarzom nie udało się jej uratować.

Na razie nie ustalono, do rodziców którego z dzieci należała broń i w jakich okolicznościach znalazła się ona w rękach 7-latka. "Washington Post" powołując się na źródła w policji podaje, że z pistoletu oddano dwa strzały.

Waszyngtońska policja informuje również, że ofiara wypadku to 3-letnia Dalis Cox. Zarządzono już sekcję zwłok dziewczynki. Funkcjonariusze nie ujawniają, czy w momencie, w którym doszło do tragedii, w pobliżu byli rodzice któregoś z dzieci.

(mn)