Do brutalnego zabójstwa doszło w Zbytkowie w Śląskiem. 16-latek zabił tam 85-letnią kobietę. Swojej ofierze ukradł ponad tysiąc złotych. "Nie mamy żadnych wątpliwości, że motywem zbrodni była kradzież" - mówi reporterowi RMF FM Rafał Domagała z policji w Cieszynie.

Kobieta mieszkała sama. W piątek wieczorem jej bliscy znaleźli ciało. Dwa dni później policja zatrzymała 16-latka, który zabił kobietę. Sprawca zostawił na miejscu zbrodni ważny ślad - tłumaczy Rafał Domagała. Bardzo pomógł też miejski monitoring. Policjanci przez wiele godzin analizowali nagrania, dzięki którym mogli odtworzyć trasę, którą po zbrodni przebył sprawca. To na tej podstawie został on wytypowany.

Nastolatek mieszkał w pobliżu starszej kobiety, dlatego prawdopodobnie wpuściła go do swojego domu. Wtedy została zaatakowana. 16-latek uderzył ją tępym przedmiotem w głowę, a potem ukradł pieniądze i uciekł. Jego łupem padło ponad tysiąc złotych. Zaraz po zbrodni pojechał do innej miejscowości.

W czasie policyjnego przesłuchania nastolatek nie chciał nic mówić. Na razie trafił do schroniska dla niepełnoletnich. Teraz sąd zdecyduje, czy za zabójstwo będzie mógł odpowiadać jak dorosły.

(ug)