​Fragmenty dzieł Vincenta van Gogha, Edvarda Mucha czy Gustava Klimta pojawiły się na ścianach kamienic we Wrocławiu. Murale, których powierzchnia zajmuje blisko 1600 metrów kwadratowych przygotowali lokalni artyści i mieszkańcy ulicy Franklina Delano Roosevelta. Każdy może przyjść i podziwiać niecodzienne dzieła.

Projekt "Odkrywanie sztuki" miał być przekrojem przez różne style malarskie. Przed pomalowanie kamienic z budynków trzeba był zbić starą elewację i odpowiedni przygotować podkład. W akcji nie chodzi tylko o promocję sztuki, ale przede wszystkim o aktywizację mieszkańców.

To podwórze od wojny było szare. Teraz jest kolorowe i bardzo przyjemne. Fajnie to wygląda - usłyszał od jednego z mieszkańców reporter RMF FM.

To już druga taka akcja w tej okolicy. Wcześniej ogromne murale pojawiły się na podwórkach po przeciwległej stronie ulicy.

(az)