Tylko co setny młody człowiek wchodzący na rynek pracy zapisuje się do OFE - pisze wtorkowa „Rzeczpospolita”. Efektem będzie szybsza likwidacja funduszy.

W ubiegłym roku - od momentu zniesienia obowiązku członkostwa w OFE - z półmilionowej rzeszy osób, które rozpoczęły pracę, zaledwie 5 tys. zapisało się do OFE. Taka sytuacja była do przewidzenia. Nikt nie chce ryzykować, że za chwilę przyjdzie kolejny rząd i zrobi następny zamach na oszczędności Polaków - mówi Mirosław Gronicki, były minister finansów. Jest to niejako samospełniająca się przepowiednia - dodaje. To doprowadzi do szybszej likwidacji funduszy.

We wtorkowej "Rzeczpospolitej" także klęska "Naszego elementarza". Większość nauczycieli pierwszych klas uważa, że wprowadzenie do szkół rządowego podręcznika będzie miało fatalne skutki - czytamy w gazecie.