Rozmowa przez telefon komórkowy podczas jazdy samochodem jest przyczyną co czwartego wypadku. Tymczasem zaledwie co ósmy Polak uważa, że prowadzenie auta i rozmawianie przez komórkę jest groźne - czytamy w "Gazecie Wyborczej".

Telefon kusi i rozprasza. Komenda Główna Policji podaje, że w 2009 r. 35 tys. 865 kierowców zostało ukaranych mandatem za korzystanie z telefonu. Pięć lat później aż 120 tys. 588. 

To szybko rosnący i zupełnie u nas niedoceniany problem - mówi mł. insp. Marek Konkolewski. Jedno z tych naruszeń prawa, które jest popełniane nagminnie i tolerowane przez pasażerów. Potwierdziły to międzynarodowe badania Ipsos z udziałem tysiąca Polaków. Zaledwie co ósmy uważa, że prowadzenie auta i jednoczesne rozmawianie przez telefon jest groźne. Dlatego tak wielu z nas - 59 proc.- przyznaje, że robi to regularnie.

Cały artykuł w najnowszym wydaniu "Gazety Wyborczej". Tam również przeczytacie:

- W Niemczech brunatni tężeją

- Koniec fikcji chorobowego

(mal)