Kierowca pobił w Pszczynie kobietę, która kierowała innym samochodem. Zdenerwował się, bo jego zdaniem jechała ona zbyt wolno. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.

Kobieta jechała za wolno lewym pasem - tak miał tłumaczyć się 32-latek. Kiedy oba samochody zatrzymały się na skrzyżowaniu, kierujący nimi wyszli na zewnątrz i zaczęli się kłócić. W pewnym momencie 32-latek popchnął 61-letnią kobietę. Ta upadła na jezdnię i złamała rękę z przemieszczeniem. Mężczyzna odjechał i nie udzielił jej pomocy.

Policjanci zatrzymali go w Rudzie Śląskiej. Postawiono mu zarzut uszkodzenia ciała, prokurator zdecydował też, że mężczyzna będzie teraz pod policyjnym dozorem.

(edbie)