Szef Twojego Ruchu Janusz Palikot zapowiedział, że złoży mandat poselski i doprowadzi do tego, aby jego miejsce w Sejmie zajął Andrzej Dołecki – lider Wolnych Konopi. Rodzice Dołeckiego przebywają obecnie w więzieniu za sprowadzenie do Polski litra oleju konopnego, używanego do leczenia ciężko chorych osób.

Janusz Palikot ocenił, że "prokuratura i sąd w sposób skandaliczny zachowały się" wobec rodziców Andrzeja Dołeckiego. Jak zauważył, w tym samym czasie "człowiek o pseudonimie Mocarz, który doprowadził do śmierci dwudziestu i zatrucia kilkuset osób wyszedł za kaucją 10 tys. zł."

Rodzice Andrzeja Dołeckiego mogą dostać 12 lat więzienia, siedzą w areszcie kolejny tydzień, a prokuratura nie przyjmuje zaproponowanej przez nas kaucji ani mojego poręczenia, ani innych rozwiązań - podkreślił poseł. Dodał, że chce swoim gestem nagłośnić sprawę i ułatwić walkę Dołeckiego o wypuszczenie rodziców i legalizację marihuany medycznej.

W obecnej kadencji planowane są jeszcze trzy posiedzenia Sejmu. Zgodnie z kodeksem wyborczym w przypadku rezygnacji posła z zasiadania w Sejmie jego mandat obejmuje kolejna osoba z tej samej listy, która uzyskała największą liczbę głosów.

Palikot zapowiedział, że niezależnie od rezygnacji z zasiadania w Sejmie, ma zamiar startować w najbliższych wyborach. Zakładam, że dojdzie do Zjednoczonej Lewicy, chociaż wciąż oceniam szanse na to 50 na 50 - ocenił.  

(mn)