"Bez rzucania się w oczy, ukradkiem, wchodząc bocznym wejściem pałacyku przy ul. Foksal. Tak szef polskiej dyplomacji Grzegorz Schetyna (52 l.) odwiedził prezydenta elekta w poniedziałek po południu" - donosi "Fakt".

Tabloid zastanawia się o czym przez godzinę Schetyna rozmawiał z Andrzejem Dudą. Obie strony zapewniają, że nie ma w tym "nic sensacyjnego" i twierdzą, że rozmowa dotyczyła polityki zagranicznej. 

Nic dziwnego - jedna z pierwszych ważnych wizyt zagranicznych nowego prezydenta będzie wspólny ze Schetyna wyjazd do Waszyngtonu na Zgromadzenie Ogólne ONZ. Musza przygotować plan i strategię delegacji - czytamy. 

Dyplomacja wymaga współdziałania na najblizsze tygodnie i miesiace - mówi "Faktowi" rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski. Gazeta przyznaje temu rację, jednak podkreśla: Jednak gdyby szefem MSZ był kto inny niż Schetyna, nawet tak skrzętnie skrywane spotkanie nie wzbudziłoby tylu emocji. Mówimy o polityku, który od kilku lat jest w opozycji wobec kolejnych szefów PO - najpierw Donalda Tuska, a teraz Ewy Kopacz.

Cały tekst znajdziecie w najnowszym "Fakcie".