Dwulatek, który w niedzielę nad ranem błąkał się w centrum dolnośląskiej Świdnicy trafi do rodziny zastępczej lub placówki opiekuńczej. Zostanie tam do czasu wyjaśnienia sprawy.

Chłopcem miała opiekować się babcia - okazało się, że jest kompletnie pijana. Kobieta została już przesłuchana przez policję. Grozi jej do 5 lat więzienia.

Dziecko chodziło po mieście w samych śpioszkach. Zauważyła go przejeżdżająca autem kobieta, która zawiadomiła policję. Funkcjonariusze przyjechali na miejsce. W ustaleniu, gdzie mieszka chłopiec, pomogła im zawartość portfelika, który miał przy sobie maluch. 2-latek trafił do szpitala na obserwację. 

(mal)