67 proc. Polaków uważa, że oszczędności złożone w bankach w Polsce są bezpieczne – wynika z badania TNS Polska. Za najbezpieczniejsze, a zarazem najbardziej zyskowne uważamy inwestycje w nieruchomości.

Na pytanie, czy oszczędności Polaków złożone w bankach są obecnie bezpieczne, twierdząco odpowiedziało 67 proc. badanych przez TNS Polska, przy czym zdaniem 10 proc. są one zdecydowanie bezpieczne, a 56 proc. - raczej bezpieczne.

O los depozytów zdecydowanie martwi się natomiast 4 proc. badanych, a dalsze 16 proc. wyraża obawę, że raczej nie są one bezpieczne. Są to częściej osoby w wieku 60 i więcej lat (28 proc. w porównaniu z 20 proc. ogółem).

Jak podał TNS Polska, badani poproszeni o wskazanie trzech najbardziej opłacalnych sposobów lokowania oszczędności, najczęściej wymieniali kupno działki lub nieruchomości. Aż 46 proc. pytanych wskazało właśnie na ten sposób inwestowania oszczędności. "Działka, nieruchomość" zdecydowanie dystansowało pozostałe 14 sposobów z listy możliwych odpowiedzi. Co czwarty ankietowany (24 proc.) był zdania, że największy zysk może przynieść ulokowanie nadwyżek finansowych w złoto lub biżuterię. Co piąty natomiast za najbardziej opłacalne wskazywał: terminową lokatę bankową w złotych (20 proc.), konto oszczędnościowe (19 proc.) lub zakup antyków, dzieł sztuki (19 proc.).

TNS Polska pytała w badaniu także o ocenę najbezpieczniejszych oszczędności. Tu również na czele znalazły się inwestycje w działkę lub nieruchomość - tę odpowiedź wskazało 45 proc. badanych. Prawie dwa razy mniej osób wypowiedziało się w ten sposób na temat inwestycji w złoto i biżuterię (23 proc.) oraz o trzymaniu pieniędzy na koncie oszczędnościowym (22 proc.). Niespełna jedna piąta badanych za jedną z najbardziej bezpiecznych form oszczędzania uznała inwestycję w antyki i w dzieła sztuki (19 proc.) oraz terminową lokatę bankową w złotych (18 proc.). 16 proc. Polaków uznało, że trzymanie gotówki w domu jest jednym z najbardziej bezpiecznych sposobów oszczędzania pieniędzy.

Badanie przeprowadzono w dniach 10 - 15 lipca 2015 roku na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1004 mieszkańców Polski w wieku 15 i więcej lat.

(mn)