W Stanach Zjednoczonych w stanie Colorado w miejscowości o znaczącej nazwie Rifle (co w języku polskim oznacza po prostu karabin) w zeszłym roku otwarto dość niecodzienną restaurację. Shooters Grill zachęca swoich klientów, aby wchodząc do rodzinnego baru mieli ze sobą...broń.

W restauracji oprócz klientów uzbrojone są także pracujące tam kelnerki. W przypiętych do pasków spodni kaburach, wszystkie serwujące dania dziewczęta noszą naładowane pół-automatyczne rewolwery Ruger 357. Właściciele podkreślają jednak, że ich personel jest wysoko wykwalifikowany i przeszkolony w kwestii obcowania z bronią i jej użycia.

Colorodo jest stanem, w którym posiadanie i noszenie broni jest legalne, jednak większość sklepów i budynków dostępności publicznej prosi mieszkańców, aby dla bezpieczeństwa nie wnosili broni do tych miejsc. W przypadku Shooters Grill jest inaczej. Właściciele nie tylko nie zabraniają wejścia do knajpki uzbrojonym klientom, ale wręcz zachęcają ich do noszenia pistoletów za pazuchą - na drzwiach gości wita napis: "Broń mile widziana".

Małżeństwo prowadzące Shooters Grill podkreśla, że w ich pomyśle nie chodzi o zachęcanie obywateli do użycia broni, a jedynie do wyrażenia ich praw zapisanych w szeroko komentowanej II Poprawce do amerykańskiej Konstytucji.

Warto wspomnieć, że restauracja ma bardzo dobre opinie na wielu portalach recenzujących lokale gastronomiczne. Jej wyjątkowość podkreśla również fakt, że nie jest tam serwowany alkohol będący podstawą menu większości amerykańskich knajpek.

The Globe and Mail (dd)